Niemiecki rząd zatwierdził dostawy czołgów Leopard na Ukrainę

Niemcy otworzyły w środę drogę Europie do wysłania na Ukrainę dziesiątek czołgów bojowych Leopard 2.

Ponieważ Stany Zjednoczone były gotowe do wydania podobnego oświadczenia, posunięcia te zostały okrzyknięte przez Kijów jako potencjalny punkt zwrotny w wojnie i potępione przez Moskwę jako eskalacja.

Kijów od miesięcy wzywał kraje zachodnie do dostarczenia czołgów, które zapewniłyby jego siłom większą siłę ognia, ochronę i mobilność, aby przebić się przez rosyjskie linie frontu i potencjalnie odzyskać okupowane terytoria na wschodzie i południu.

Niemcy  powiedziały, że wyślą pierwszą kompanię 14 swoich czołgów Leopard 2 z własnych zapasów, a także wyrażą zgodę na dostawy z innych krajów europejskich.

Ostatecznym celem byłoby dostarczenie Ukrainie dwóch batalionów Leopardów, zwykle składających się z trzech lub czterech kompanii każdy, z których pierwsze przybyłby w ciągu trzech lub czterech miesięcy.

„Niemcy zawsze będą w czołówce, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy” – powiedział kanclerz Olaf Scholz w niemieckim parlamencie, wywołując aplauz.

Powiedział później na konferencji prasowej, że Niemcy wyślą Ukrainie dalszą pomoc wojskową poza dostawami Leopardów, w tym na przykład systemy obrony powietrznej, ciężką artylerię i wiele wyrzutni rakiet.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował telefonicznie Scholzowi i powiedział, że jest „szczerze wdzięczny kanclerzowi i wszystkim naszym przyjaciołom w Niemczech”.

Posunięcie to znosi jedno z ostatnich tabu w zakresie wsparcia Zachodu dla Ukrainy przeciwko rosyjskiej inwazji, które trwa od prawie roku: dostarczanie broni, która ma głównie cel ofensywny, a nie obronny.

„Powstaje koalicja na dostawy czołgów. Każdy, kto wątpił, że to kiedykolwiek może się wydarzyć, widzi teraz: dla Ukrainy i partnerów niemożliwe jest niczym” – powiedział ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba.

„Proszę wszystkich nowych partnerów, którzy mają na uzbrojeniu czołgi Leopard 2, aby przyłączyli się do koalicji i dostarczyli ich jak najwięcej” – napisał na Twitterze.

Rosyjska ambasada w Berlinie potępiła „niezwykle niebezpieczną decyzję” Niemiec, która „niszczy resztki wzajemnego zaufania” i może wciągnąć Niemcy do wojny.

Scholz powiedział, że nic takiego się nie wydarzy.