
Grupa zajmująca się prywatnością online planuje przeprowadzić masową akcję sądową ze strony użytkowników Facebooka przeciwko sieci społecznościowej. Składając pozew przeciwko Facebook będzie domagać się odszkodowania za publikację ich danych osobowych w Internecie.
Digital Rights Ireland (DRI) twierdzi, że reakcja Facebooka na niedawne pojawienie się w Internecie nazwisk, numerów telefonów, adresów e-mail, danych o lokalizacji i informacji biograficznych. Dotyczyć to może nawet 533 milionów użytkowników, w tym wielu w Irlandii, była niewystarczająca.
„Skala tego naruszenia i głębia naruszonych danych osobowych jest oszałamiająca” – powiedział Antoin Ó Lachtnain, dyrektor DRI.
„Będzie to pierwsza tego typu akcja masowa, ale jesteśmy pewni, że nie ostatnia. Przepisy mają na celu ochronę konsumentów i ich danych osobowych. Dane należy traktować poważnie ”.
3 kwietnia dane użytkowników pojawiły się bezpłatnie w sieci na internetowym forum hakerskim.
Facebook powiedział wtedy, że informacje, z których część pojawiła się już w Internecie kilka lat temu, zostały usunięte, ale nie zhakowane, przez „złośliwych aktorów” poprzez lukę w jego narzędziach przed wrześniem 2019 r.
„Skrobanie to powszechna taktyka, która często polega na zautomatyzowanym oprogramowaniu do pobierania publicznych informacji z Internetu, które mogą zostać rozpowszechnione na takich forach internetowych” – powiedziała firma.
Sieć społecznościowa twierdzi również, że załatała lukę w 2019 r., Zapobiegając gromadzeniu dalszych danych.
Jednak w środę Komisja Ochrony Danych (DPC) wszczęła formalne dochodzenie w tej sprawie. Zamierza ustalenić, czy incydent stanowił naruszenie ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO).
Zgodnie z prawem maksymalna kara, jaką można nałożyć za naruszenie, wynosi 4% globalnego obrotu lub 20 mln EUR.
Jednak firma Digital Rights Ireland, która złożyła skargę do DPC w związku z incydentem. Uważa, że zmuszanie dużych firm do płacenia użytkownikom, których prawa do prywatności zostały naruszone, jest najlepszym sposobem, aby postępowały one zgodnie z prawem.
Dlatego przygotowuje się teraz do podjęcia działań prawnych w imieniu użytkowników. Twierdzi, że Facebook nie wdrożył prywatności od samego początku i domyślnie nie chronił tych danych użytkowników.
Twierdzi również, że firma nie powiadomiła osób, których to dotyczy, kiedy nastąpił wyciek, a także nie powiadomiła Komisji Ochrony Danych.
Organizacja, która w przeszłości odniosła sukces w szeregu głośnych działań prawnych w zakresie ochrony danych, zaprasza użytkowników Facebooka w Europie, którzy uważają, że ich dane zostały uwzględnione w wycieku, do przyłączenia się do pozwu zbiorowego.
Źródło: RTE