Przywódcy UE formalnie przyznają Ukrainie status kandydata do wspólnoty
Przywódcy Unii Europejskiej formalnie przyznają Ukrainie status kandydata do członkostwa w bloku podczas dwudniowego szczytu w Brukseli.
Dyplomaci uznali zalecenie za historyczne, biorąc pod uwagę głębokie podziały w ostatnich miesiącach dotyczące gotowości Ukrainy do kandydowania do członkostwa.
Premier Irlandii Micheál Martin dołączy do liderów, którzy przyznają również status kandydata Mołdawii.
Kilka miesięcy temu nie było wyraźnego konsensusu w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE.
Pomimo powszechnej sympatii dla tego kraju z powodu traumy i zniszczeń wywołanych rosyjską inwazją, wiele państw członkowskich uważało, że przedwojenny problem korupcji Ukrainy, nie wspominając o jej wielkości i rankingu ekonomicznym, oznaczał, że nie była jeszcze gotowa na status kandydata.
Zmieniło się to jednak po inwazji lutowej i następującej po niej wojnie.
W zeszłym tygodniu Komisja Europejska zaleciła przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego, przy czym negocjacje akcesyjne byłyby uzależnione od przeprowadzenia poważnych reform.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała na konferencji prasowej w Brukseli, że Ukraina wdrożyła już około 70% zasad, norm i standardów.
Jednak ważna praca pozostaje do wykonania w zakresie praworządności, oligarchów, przeciwdziałania korupcji i praw podstawowych, powiedziała, dodając, że postęp zależy wyłącznie od Ukrainy.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że prowadził „telefoniczny maraton” w imieniu swojego kraju w okresie poprzedzającym spotkanie, przedstawiając swoje racje 11 przywódcom europejskim tylko wczoraj.
„Przygotowujemy się do historycznej decyzji Rady Europejskiej. Do niej zostało tylko kilka godzin” – powiedział w swoim codziennym przemówieniu.
Irlandia od dawna popiera kandydaturę i była pierwszym zachodnim państwem członkowskim UE, które dołączyło do państw bałtyckich i wschodnioeuropejskich w zabieganiu o pozytywną decyzję.
Strona główna » Polityka »