
Rząd przyjął nową ustawę, która wzmocni prawo o zgodzie, wiedzy i wierze w przypadkach gwałtu.
Ustawa zmieniłaby obecną sytuację, w której mężczyzna nie jest winny gwałtu, jeśli wierzy, że ma zgodę kobiety.
Zgodnie z nowymi propozycjami obrona oskarżonej, na którą według niego się zgadza, musi być obiektywnie uzasadniona.
Oznacza to, że ława przysięgłych powinna mieć na względzie kroki podjęte przez oskarżonego w celu sprawdzenia, czy kobieta wyraża na to zgodę, a także zdolność oskarżonego do podejmowania decyzji w tym czasie.
Projekt ustawy zawiera również zapis, że samowolne odurzenie nie stanowiłoby obrony zarzutu gwałtu w odniesieniu do zdolności rozumienia przez oskarżonego, gdyby miał zgodę.
Ustawa o przestępstwach seksualnych i handlu ludźmi rozwija zobowiązania polityczne podjęte przez minister Helen McEntee w jej kluczowych planach – Wspieranie ofiary i zero tolerancji, a także strategię dotycząca przemocy domowej, seksualnej i ze względu na płeć.
Zgodnie z obowiązującym prawem, subiektywnie szczere, ale błędne przekonanie oskarżonego, że kobieta wyraża zgodę, jest obroną przed zarzutem gwałtu.
Ustawa zapewniłaby również anonimowość ofiarom i oskarżonym we wszystkich procesach o przestępstwa seksualne, a nie tylko w sprawach o gwałt.
Było to zalecenie O’Malley Review of Protection for Valnerable Witnesses in the Investigation and ścigania przestępstw seksualnych przeprowadzonej przez ekspercką grupę roboczą kierowaną przez profesora Toma O’Malleya.
Ustawa zapewnia również anonimowość oskarżonego na wypadek, gdyby uznano go za niewinnego popełnienia przestępstwa.
Jeżeli oskarżony zostanie skazany za przestępstwo seksualne, może zostać zidentyfikowany, chyba że doprowadziłoby to do identyfikacji ofiary.
Strona główna » Prawo »