Student prawa, który odniósł katastrofalne obrażenia, gdy został potrącony przez samochód prowadzony przez kierowcę z zakazem prowadzenia i który wjechał na chodnik, zawarł ugodę przed Sądem Najwyższym o odszkodowanie od kierowcy na kwotę 8 milionów euro.
Francis Dhala był jednym z dwóch pieszych potrąconych przez Paula Connolly’ego, który wjechał na chodnik w pobliżu dworca kolejowego Coolmine 1 maja 2018 roku.
W maju 2019 r. sprawcę skazano na osiem i pół roku więzienia, z zawieszeniem ostatnich 18 miesięcy, za niebezpieczną jazdę powodującą poważne obrażenia ciała i jazdę pod wpływem narkotyków. Miał wówczas 25-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Connolly przyznał się do zażywania narkotyków w nocy przed incydentem.
Odwoził on dziecko do szkoły i nagle wjechał na chodnik. W wyniku tego potrącił Dhalę i 54-letniego mężczyznę, który również został ciężko ranny.
Connolly, który początkowo powiedział policji, że myślał, że uderzył w krzak, zawrócił i „spokojnie” odjechał z miejsca zdarzenia. Jednak za nim pojechał inny kierowca, który utrzymywał kontakt z Gardą, dopóki nie przechwycili Connolly’ego.
Pan Dhala pozwał Connolly’ego i właścicielkę samochodu, a jednocześnie ubezpieczyciela Allianz plc, powołując się na zaniedbanie i różne naruszenia obowiązków.
Uznano odpowiedzialność sprawcy, a sprawa trafiła do sądu dla wydania orzeczenia po tym, jak uzgodniono ugodę w wysokości 8 milionów euro.
Wypadek wydażył się w ostatnim dniu nauki w college’u, gdzie był studentem pierwszego roku prawa.
Szedł po chodniku ze swoją siostrą, która również studiowała prawo, ale ona nie doznała żadnych obrażeń. Przewieziono go do lokalnego szpitala w stanie śpiączki. Następnie do szpitala Beaumont, gdzie początkowo miał złe rokowania.
Adwokat powiedział, że poszkodowany doznał katastrofalnego uszkodzenia mózgu, a także złamania bioder, żeber i nóg.
Spędził rok w szpitalu, w tym prawie pół roku w Państwowym Szpitalu Rehabilitacyjnym.
Mimo to, jak powiedział adwokat, jego klient częściowo wyzdrowiał po zagrażającym życiu urazie mózgu. Jednak nadal cierpi na poważne zaburzenia poznawcze, ruchowe i utratę pamięci.
Strona główna » Prawo »
