
Sąd Najwyższy zatwierdził ugodę w wysokości nieco ponad 14 milionów euro w przypadku dziewięcioletniego chłopca z porażeniem mózgowym, który w 2012 r. pozwał Zarząd Służby Zdrowia w związku z okolicznościami jego urodzenia.
Henry Nally z Ballyglunin, Tuam w hrabstwie Galway, podjął działania za pośrednictwem swojej matki Deborah Nally. Zarzucono zaniedbanie i naruszenie obowiązków przez szpital Portiuncula w Ballinasloe w hrabstwie Galway.
Ugodę zawarto bez przyznania się do odpowiedzialności przez szpital, po pięciu dniach mediacji.
Adwokat Richard Kean w imieniu rodziny powiedział sądowi, że Henry był w bardzo ciężkim stanie po urodzeniu i doznał katastrofalnego urazu.
Powiedział sądowi, że porażenie mózgowe było wynikiem rzekomego „nieodpowiedniego leczenia” przez Szpital Portiuncula.
Pani Nally przybyła do szpitala 14 sierpnia 2012 r., a mały Henry urodził się o godzinie 2.10 następnego dnia rano.
Matka miała wysoką gorączkę i źle się czuła podczas porodu i po nim.
Pani Nally uważała, że Henry nie oddycha dobrze, jego oddech jest głośny i szybki i nie je.
Pani Nally przez cały dzień zgłaszała obawy dotyczące stanu jej syna.
Sądowi powiedziano, że Henrego nie zabrano na Oddział Specjalnej Opieki Dziecka do godziny 18:00 w dniu 15 sierpnia 2012 r.
Następnie przeniesiono go do szpitala Rotunda w Dublinie.
Zdiagnozowano u niego zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i sepsę. Pozostawał trzy tygodnie w śpiączce, a później zdiagnozowano u niego porażenie mózgowe.
Pani Nally pozwała HSE w imieniu swojego syna. Stwierdziła, że doszło do niedopuszczalnego opóźnienia w podawaniu jej synowi antybiotykoterapii w szpitalu Portiuncula.
Kean powiedział, że dowody przedstawione w sądzie przez ekspertów medycznych wykazały, że kiedy Henry został przeniesiony do Rotundy na leczenie, było to zdecydowanie za późno.
Sędzia Paul Coffey zatwierdził ugodę w wysokości 14,166 mln euro, którą określił jako „sprawiedliwą i rozsądną”.
Strona główna » Wiadomości Irlandia »