
Chłopiec, który ukradł piętrowy autobus w Dublinie i wybrał się nim na 30-minutową przejażdżkę, zanim zgłosił się na Gardę, uniknął kary pozbawienia wolności.
Dubliński Sąd Dziecięcy usłyszał, że 17-letni chłopiec zaginął z oddziału opieki, kiedy ukradł autobus z siedziby Go Ahead Ireland w Ballymount w sierpniu ubiegłego roku.
Nałożono na niego sześciomiesięczny okres próbny.
Przyznał się do zarzutu kradzieży autobusu, kiedy stanął przed sędzią Paulem Kelly, któremu przedstawiono raport przed wydaniem wyroku po okresie odroczenia.
Sąd usłyszał, że nastolatkowi, który opuścił swoją placówkę opiekuńczą w Cork, udało się uruchomić autobus.
Udał się wzdłuż Naas Road na około 30 minutową przejażdżkę, zanim wrócił autobusem.
Adwokat Brian Keenan powiedział, że nastolatek zgłosił się na komisariacie Ballyfermot Garda.
Oskarżenia za prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy i ubezpieczenia wycofano, a obrona potwierdziła winę w zakresie kradzieży autobusu.
Dyrektor prokuratury zarządził, aby sprawy nie kierować do sądu wyższej instancji, a sędzia Kelly zgodził się z tym.
Strona główna » Prawo »