
Mężczyzna, który został zatrzymany z 22 pustymi puszkami po piwie w samochodzie i który po zderzeniu ze ścianą w wyniku pościgu Gardy w Longford, został skazany na trzy lata więzienia.
William Lawrence, lat 36, z adresem w Cloncovid, Kilcogy, Co Cavan, pojawił się na posiedzeniu Sądu Karnego Okręgu Longford w związku z incydentem w dniu 22 marca 2021 r.
Lawrence wcześniej przyznał się do dwóch zarzutów zagrożenia, dwóch przypadków niebezpiecznej jazdy i braku ubezpieczenia.
Sąd usłyszał, jak Garda John Hanley i Garda Ronan Duffy natknęli się na oskarżonego po odpowiedzi na doniesienia o podejrzeniu pijanego kierowcy przebywającego w pobliżu lokalnego osiedla.
Po przybyciu obaj oficerowie zobaczyli Peugeota prowadzonego przez Lawrence’a, który z dużą prędkością wyjeżdżał z obszaru O’Connor Park.
Policjanci rozpoczęli pościg za samochodem, aktywując migające niebieskie światła radiowozu w celu przechwycenia go, gdy jechał St Mel’s Road w kierunku ruchliwego skrzyżowania wzdłuż Ballinalee Road.
Kierowca kilkakrotnie nie zatrzymywał się mimo wielokrotnych prób ze strony obu funkcjonariuszy Gardy.
Gdy samochód zatrzymał się w korku na skrzyżowaniu, obaj policjanci próbowali porozmawiać z Lawrence’em, ale włączył wsteczny i wjechał na krawężnik.
Garda Duffy próbował otworzyć drzwi od strony kierowcy, ale gdy to zrobił, oskarżony najechał na niego, powodując, że odskoczył.
„To był niezwykle niebezpieczny manewr, który zagrażał życiu Gardy Duffy” – powiedział sędzia Keenan Johnson.
Podczas tych prób zatrzymania Lawrence’a Garda Hanley sięgnął do szyby kierowcy, aby wyciągnąć kluczyki ze stacyjki pojazdu.
Pomimo tych prób Lawrence odjechał z dużą prędkością, ręka Gardy Hanley pozostała w szybie drzwi po stronie kierowcy, prawie ciągnąc go wzdłuż drogi.
Lawrence następnie zjechał na niewłaściwą stronę drogi, wjechał na krawężnik.
Sąd usłyszał, że jechał z prędkością około 80 km/h, a piesi szli po obu stronach drogi.
Garda kontynuowała pościg, ale Lawrence staranował radiowóz, co według Gardy Hanleya było zamierzonym manewrem, który naraził życie zarówno jego, jak i Duffy’ego.
Pościg, który trwał 13 minut, zakończył się, gdy samochód Lawrence’a uderzył w ścianę zaledwie kilka metrów od miejscowego żłobka.
Garda znalazła w samochodzie 22 puste puszki Carlsberga.
Lawrenca przewieziono karetką do szpitala regionalnego Midland w Tullamore, gdzie dwie i pół godziny później pobrano próbkę alkoholu we krwi, co dało odczyt 235 mg alkoholu na 100 ml krwi.
Odczyt pokazał, że ojciec dwójki dzieci był dziesięć i pół razy powyżej dopuszczalnego limitu.
Lawrence powiedział na przesłuchaniu, że nie pamięta incydentu ani bycia ściganym przez policję ze względu na jego poziom odurzenia, dodając, że pił przez dwa dni.
Potwierdzono również, że Garda Hanley doznał poważnych obrażeń w wyniku incydentu i od tego czasu nie wrócił do służby.
„Czułem, że zginę i nadal to widzę do dziś” – powiedział, dodając, że incydent uniemożliwił mu pomoc w domu w opiece nad dwójką swoich małych dzieci.
Sędzia Johnson powiedział, że jest całkowicie jasne, że Lawrence był „poza kontrolą” i tylko w wyniku zwykłego szczęścia nikogo nie zabił.
„Nie ma wątpliwości, że zarówno Garda Duffy, jak i Garda Hanley byli narażeni na skrajne niebezpieczeństwo z powodu działań oskarżonego” – powiedział sędzia Johnson, oddając hołd odwadze obu funkcjonariuszy.
„Oczywiste jest, że oskarżony w tym dniu wymknął się spod kontroli i stworzył zagrożenie nie tylko dla policjantów, ale także dla społeczeństwa i niewinnych użytkowników dróg”.
Skazał Lawrence’a na cztery i pół roku więzienia, zawieszając ostatnie 18 miesięcy na okres czterech lat.
Źródło: RTE
Strona główna » Prawo »