Mężczyzna otrzymał 1,25 miliona euro za śmierć ciężarnej żony
Sąd Najwyższy zatwierdził ugodę w wysokości 1,25 mln euro z mężem kobiety, która zmarła z powodu zatrzymania akcji serca po przyjęciu do szpitala, gdy była w prawie 38 tygodniu ciąży.
W tym, co zostało opisane jako wyjątkowo tragiczne, prawnicy Anne Casey powiedzieli, że szpital położniczy Uniwersytetu Cork nie wziął pod uwagę jej historii problemów kardiologicznych, kiedy została przyjęta w lutym 2012 roku z ciężką dusznością.
Jej syn przeżył i ma teraz dziewięć lat.
Anne Casey, lat 38 przyjęto do szpitala w dniu 24 lutego 2012 roku. Była w 37 tygodniu i piątym dniu ciąży.
Miała kaszel od trzech tygodni i zabrakło jej tchu, jak powiedziano w Sądzie Najwyższym.
Pani Casey przyjęto w piątek, a starszy prawnik, dr John O’Mahony, powiedział, że w weekend nie widział jej żaden konsultant.
Jej historia medyczna wykazała, że w 2009 roku wykryto nieprawidłowości w jej czynności serca i miała ona istotne czynniki ryzyka chorób serca. Sąd uznał, że nie przebadano jej właściwie.
W poniedziałek lekarze podejrzewali zakrzep i przewieziono ją do oddziału radiologii na prześwietlenie.
Doznała zatrzymania akcji serca i nagłe cesarskie cięcie przeprowadzono na stole rentgenowskim. Opisano je w sądzie jako chaotyczne sceny.
Doznała druzgocącego uszkodzenia mózgu z powodu zatrzymania akcji serca i zmarła dziesięć dni później.
Dr O’Mahony powiedział sądowi, że szpital przeprowadził wewnętrzne śledztwo w sprawie śmierci pani Casey.
Powiedział, że wskazuje to na szereg niedociągnięć w jej opiece. Mimo to, powiedział, szpital nie poszedł na żadne ustępstwa i nie przyznał się do odpowiedzialności.
Sędzia Kevin Cross zatwierdził ugodę w wysokości 1,25 mln euro. Zostanie ona przekazana panu Caseyowi i jego synowi za bezprawną śmierć pani Casey.
Źródło: RTE