Nastolatek złapany z marihuaną wartą 250 tys. euro na lotnisku w Dublinie trafił do więzienia
Nastolatek, który został złapany na gorącym uczynku na lotnisku w Dublinie z ponad 250 000 euro wartą, próżniowo zapakowaną marihuaną, został skazany na dwa i pół roku więzienia.
19 letni mężczyzna, pochodzący z Manchesteru przyznał się przed Gardą, że poleciał do Las Vegas na pięć dni w ramach umowy, aby odebrać walizkę i przylecieć do Irlandii z narkotykami. Miał otrzymać 5 000 funtów (około 6000 euro) za przetransportowanie 12,8 kg marihuany wartej szacunkowo 257 860 euro.
Przyznał się do posiadania narkotyków w celu sprzedaży lub dostarczenia na lotnisku 10 marca 2024 roku przed Sądem Kryminalnym Okręgu Dublińskiego.
Sędzia przyznała, że nastolatek nie miał wcześniejszych wyroków, współpracował w dochodzeniu Gardy i od marca przebywał w więzieniu na wzmocnionym reżimie.
Sędzia uznała, że wyrok w wysokości czterech lat byłby odpowiedni, zanim uwzględniła okoliczności łagodzące, w tym listy z byłej szkoły, które opisywały go jako „dobrze ocenianego” ucznia.
Orzekła karę trzech lat więzienia z ostatnimi sześcioma miesiącami w zawieszeniu na rok.
Funkcjonariusz Gardy powiedział, że mężczyzna wyszedł z samolotu z Bostonu, kiedy na zdjęciu rentgenowskim jego bagażu pojawiła się nieprawidłowość. Kolejne przeszukanie jego walizki doprowadziło do odkrycia 28 próżniowo zapakowanych paczek marihuany.
Nastolatek powiedział podczas przesłuchania, że zapłacono mu 5 000 funtów za przetransportowanie narkotyków. Wyraził żal z powodu swojego zaangażowania.
Garda zgodziła się z obrońcą, że jego klient „nie próbował specjalnie ukrywać narkotyków w swojej walizce”.
Dodał również, że nie miał wcześniejszych wyroków i współpracował w trakcie śledztwa.