Trzej mężczyźni, którzy zgineli w środę w nocy w wypadku na N7 byli członkami gangu włamywaczy
Trzech mężczyzn, którzy zginęli w zderzeniu czołowym z ciężarówką w środę wieczorem, byli bliskimi kumplami, którzy działali w gangu włamywaczy, podał Irish Mirror.
Martwi mężczyźni w wieku 31, 29 i 26 lat uciekali przed Gardą na kilka minut przed śmiertelną kolizją.
BMW serii 3, którym podróżowali, jest podejrzewane o udział w wielu włamaniach w ostatnich tygodniach.
Funkcjonariusze widzieli, jak samochód – z numerem rejestracyjnym 06-D-47768 – poruszał się chaotycznie w rejonie Cheeverstown i rozpoczął się pościg z dużą prędkością.
Samochód następnie wjechał na N7 po niewłaściwej stronie drogi, próbując uniknąć pościgu.
Na tym etapie garda zrezygnowała ze ścigania ich ze względu na niebezpieczeństwo, jakie stanowiła trasa gangu.
Ale zaledwie kilka minut później, około 23:40, samochód zderzył się czołowo z ciężarówką na N7 w pobliżu zjazdu Rathcoole w Dublinie.
BMW stanęło w płomieniach i trzech mężczyzn zginęło.
Kierowcę ciężarówki, mężczyznę po czterdziestce przewieziono do szpitala uniwersyteckiego w Tallaght z powodu poważnych, ale nie zagrażających życiu obrażeń.
Ciała mężczyzn, którzy mieli między sobą ponad 200 wyroków skazujących spaliły się tak mocno , że formalna identyfikacja może potrwać kilka dni.
Zeszłej nocy źródła podały, że w tym przypadku może to wymagać dokumentacji dentystycznej lub DNA.
Trzej mężczyźni byli współpracownikami dużego gangu włamaniowego z siedzibą w Tallaght w Dublinie, skąd również pochodzą.
W ramach sposobu pracy gangu regularnie jeździli po złej stronie dróg, uciekając policji, w nadziei, że funkcjonariusze nie będą ich ścigać, gdy to zrobią.
Ale tym razem bezczelny ruch kosztował ich życie.
Źródło: Irish Mirror