Dwie kobiety zginęły w atakach rekinów na Morzu Czerwonym w Egipcie
Dwie kobiety zginęły w atakach rekinów na Morzu Czerwonym w Egipcie, na południe od miasta Hurghada, poinformowało w niedzielę egipskie Ministerstwo Środowiska.
Dwa źródła powiedziały Reuterowi, że ciało rumuńskiej turystki po czterdziestce odkryto kilka godzin po ataku, w którym zginęła 68-letnia Austriaczka.
Według źródeł oba ataki miały miejsce w odległości 600 metrów od siebie, u wybrzeży Sahl Hasheesh.
Ministerstwo stwierdziło w swoim oświadczeniu, że utworzono komisję w celu zbadania okoliczności ataków i wszelkich przyczyn naukowych ich powstania.
Wspomniało również, że gubernator Morza Czerwonego, generał dywizji Amr Hanafi, wydał nakaz zawieszenia wszelkiej działalności na obszarze otaczającym ataki.
Pierwszą ofiarę przewieziono do lokalnego prywatnego szpitala, powiedziało Reuterowi źródło w Dyrekcji ds. Zdrowia Morza Czerwonego. Dodano, że były próby jej reanimacji, ale zmarła z powodu odniesionych obrażeń.
Podano również, że Austriaczka mieszkała w Egipcie przez ostatnie pięć lat ze swoim egipskim mężem.
Strona główna » Wiadomości Świat »