Hubert Hurkacz Miami

„To chyba najważniejsze zwycięstwo w karierze. Walczyłem i wierzyłem w siebie do końca” – podsumował tenisista Hubert Hurkacz wygraną z piątym w światowym rankingu Grekiem Stefanosem Tsitsipasem 2:6 6:3 6:4 i awans do półfinału turnieju ATP 1000 w Miami.

„Serwis mnie nie zawiódł, ale kluczowym momentem było utrzymanie mojego podania przy stanie 1:2. Odrobienie straty dwóch breaków w meczu z takiej klasy przeciwnikiem przy stanie 0:1 w setach nie byłoby łatwe” – tłumaczył Hurkacz.

„Mam na koncie dwa zwycięstwa w turniejach ATP, które zawsze będą mnie cieszyć, ale dzisiejsza wygrana jest chyba najważniejszą w karierze. Pokonanie faworyta całego turnieju jest dla mnie wielką sprawą. Tym bardziej, że to on początkowo prowadził. Ale walczyłem do końca i wierzyłem, że jestem w stanie odwrócić losy pojedynku” – wyznał 24-latek.

Teraz – w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego – Hurkacza czeka pierwszy w karierze półfinał tak mocno obsadzonego i prestiżowego turnieju. Jego przeciwnikiem będzie Rosjanin Andriej Rublow, który pokonał Amerykanina Sebastiana Kordę 7:5, 7:6 (9-7).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa plików cookie. Niektóre są niezbędne, aby nasza strona działała, inne pomagają nam ulepszać wrażenia użytkownika. Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Jednocześnie korzystanie z witryny oznacza, że wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych zgodnie z dyrektywą RODO.. Klikając „Zgadzam się” udzielasz zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych dotyczących Twojej aktywności w Internecie (np. lokalizacji, urządzenia, adresu IP) przez Emigranci.ie i Zaufanych Partnerów w celach marketingowych (w tym dla personalizacji reklam i dokonywania pomiarów) i w celu dostosowania dostarczanych treści. View more
Zgadzam się