
Z lotniska w Gdańsku samolot Ryanair odleciał nie zabierając części pasażerów. Pomimo, że dopełnili oni wszystkich formalności, pilot zdecydował, że samolot odleci bez kompletu pasażerów.
Personel lotniska w Gdańsku nie zdążył obsłużyć na czas sporej grupy pasażerów lotu linii Ryanair. Pilot po 90 minutach oczekiwania odleciał, nie czekając na pozostałych podróżnych.
Z relacji pasażerów wynika, że przy bramkach były tylko trzy osoby, które odprawiały dużą liczbę pasażerów na trzy różne loty Ryanair.
Cześć podróżnych została obsłużona już po czasie. Wszyscy byli jednak zapewniani, że samolot do Bułgarii nie wyleci bez wszystkich pasażerów i ich bagaży.
Jednak stało się inaczej. Pilot miał poinformować, że ma zbyt duże opóźnienie i rozpoczął procedurę startu.
Na lotnisku pozostało około 30 osób.
Jeden z pasażerów skomentował to następująco:
„Pomachał nam środkowym palcem i odleciał. Z naszymi bagażami”
Całą sprawę wyjaśniają władze gdańskiego lotniska.
Dotychczas Ryanair nie odniósł sie do zaistniałej sytuacji.
Źródło: Onet