
W zeszłym roku ponad 200 kobiet miało dostęp do aborcji w Anglii i Walii, jak pokazują opublikowane dzisiaj statystyki.
Irlandzkie Stowarzyszenie Planowania Rodziny (IPFA) stwierdziło, że obrazuje to surowy obraz irlandzkich przepisów aborcyjnych.
Według brytyjskiego departamentu zdrowia i opieki społecznej w 2021 r. 206 ciężarnych kobiet miało dostęp do aborcji w Anglii i Walii.
Pięćdziesiąt procent tych aborcji to przypadki anomalii płodowych.
Pozostałe 50 proc. to ciąże, które nie przekroczyły 24 tygodnia, a kontynuacja wiązałaby się z większym ryzykiem dla zdrowia fizycznego lub psychicznego ciężarnej kobiety, niż gdyby ciąża została przerwana.
Tylko 3,4 procent irlandzkich kobiet podróżujących do Anglii lub Walii w celu dokonania aborcji było w ciąży poniżej 10 tygodnia.
W tych dwóch krajach aborcje można wykonywać do 24 tygodnia ciąży.
W Irlandii od 2019 roku i po uchyleniu ósmej poprawki aborcja jest legalna i nieograniczona do 12 tygodnia ciąży.
Po 12 tygodniach kobiety mogą również skorzystać z aborcji, jeśli kontynuowanie ciąży stanowiłoby zagrożenie dla ich życia lub zdrowia.
Aborcja jest również legalna w Irlandii po zdiagnozowaniu śmiertelnej nieprawidłowości płodu, ale tylko w przypadkach, gdy dwóch lekarzy zgadza się, że stan ten może doprowadzić do śmierci niemowlęcia przed lub w ciągu 28 dni od urodzenia.
Termination for Medical Reasons, grupa wsparcia dla kobiet i rodzin, u których zdiagnozowano śmiertelną wadę płodu, powiedziała, że kobiety, które wiedzą, że ich dziecko nie przeżyje, wciąż są zmuszane do podróżowania ze względu na zasadę 28 dni.
Dyrektor generalny IFPA, Niall Behan, powiedział, że fakt, że 206 kobiet pojechało do Wielkiej Brytanii w celu opieki aborcyjnej w 2021 r., pokazuje, że irlandzkie przepisy „nie są wystarczająco dobre”.
Dodał:
„Ustawa z 2018 r. odmawia opieki kobietom i dziewczętom i zmusza je do szukania usług aborcyjnych w Wielkiej Brytanii. To niedopuszczalna niesprawiedliwość.
„Z naszych usług wiemy, że prawo zmusza również osoby obecne poniżej 12 tygodnia ciąży do wyjazdu poza Irlandię w celu przeprowadzenia aborcji. Obowiązkowy trzydniowy okres oczekiwania oznacza, że osobie, która stawi się po 11 tygodniach i czterech dniach, nie można zapewnić opieki aborcyjnej w Irlandii”.
„Wiemy również, że odmowa opieki z powodu granicy ciąży nieproporcjonalnie obciąża osoby najbardziej bezbronne, marginalizowane i pokrzywdzone. Wykluczenia z podstawowej opieki zdrowotnej powodują szkody. Nikt nie powinien wyjeżdżać z Irlandii w celu opieki aborcyjnej.
„Ustawa z 2018 r. ma poważne wady, które mają nieludzkie i poniżające skutki. Zmuszanie kobiet w ciąży do uzyskania dostępu do opieki aborcyjnej w innym stanie z powodu arbitralnego odcięcia prawa w Irlandii jest naruszeniem prawa osoby do autonomii cielesnej i samostanowienia.
„Dzisiejsze dane rzucają wyzwanie decydentom w surowej rzeczywistości wykluczających i restrykcyjnych przepisów prawa. Potrzebujemy ram prawnych i operacyjnych, które zaspokoją potrzeby każdej kobiety w ciąży. Jest to jedna z kluczowych kwestii, które musi rozwiązać przegląd ustawy z 2018 r.”.
W 2018 r., ostatnim roku, w którym obowiązywał konstytucyjny zakaz aborcji, 2879 kobiet, które przyjechały do Wielkiej Brytanii w celu dokonania aborcji, podało irlandzki adres.
Zrozumiałe jest, że niektóre Irlandki również zdecydowałyby się ominąć zakaz aborcji, kupując tabletki online.
Usługi legalnej aborcji wprowadzono w Irlandii w styczniu 2019 roku.
W tym samym roku liczba kobiet, które podawały irlandzkie adresy w brytyjskich klinikach aborcyjnych, spadła do 375.
W 2020 r. liczba ta ponownie spadła, a 194 kobiety podobno podróżowały z Irlandii do UK w celu dokonania aborcji.
Źródło: Independent
Strona główna » Zdrowie »