W związku z kryzysem na Ukrainie dodatkowi żołnierze Armii Amerykańskiej zaczęli przybywać do Polski
Pierwsze wojska amerykańskie wzmacniające sojuszników NATO w Europie Wschodniej w obliczu rosyjskiej aktywności wojskowej na granicy z Ukrainą przybyły dziś do bazy wojskowej w Rzeszowie.
Mały samolot przewożący, jak podało polskie źródło wojskowe, amerykański personel dowodzenia, wylądował dziś rano na lotnisku Rzeszów-Jasionka, gdy przygotowania trwały w bazie, która znajduje się w pobliżu granicy Polski z Ukrainą.
Telewizja pokazała przygotowywanie tymczasowego zakwaterowania w hali G2A Arena w pobliskiej miejscowości Jasionka.
W tym samym czasie robotnicy budowali ogrodzenie wokół obiektu.
Zgodnie z zapowiedziami do Polski przybyli pierwsi żołnierze z elitarnej 82 Dywizji Powietrzno-desantowej Armii Stanów Zjednoczonych” – powiedział rzecznik polskiego wojska.
W środę prezydent USA Joe Biden nakazał przemieszczenie prawie 3000 dodatkowych żołnierzy do Polski i Rumunii, aby chronić Europę Wschodnią przed potencjalnym rozlaniem się kryzysu na Ukrainie.
Około 1700 żołnierzy, głównie spadochroniarzy z 82 Dywizji Powietrznodesantowej, zostanie przemieszczonych z Fort Bragg w Karolinie Północnej do Polski w ciągu najbliższych dni, podają źródła armii amerykańskiej.
Według Pentagonu do Rumunii zostanie wysłana eskadra Stryker składająca się z około 1000 amerykańskich żołnierzy z niemieckiego miasta Vilseck.
Pierwsze dodatkowe oddziały amerykańskie przybyły wczoraj do Niemiec.
Oczekuje się, że ministrowie obrony NATO omówią dalsze wzmocnienia na kolejnym spotkaniu w dniach 16-17 lutego.
Strona główna » Polityka »